bez tytułu
zakwitły oczy
nadzieją
trochę na wyrost
trochę niepotrzebnie
głupie oczy
zakwitły
do twarzy ci
z nadzieją
chociaż nie będzie
happy endu
autor
aganieszka
Dodano: 2011-04-04 00:09:43
Ten wiersz przeczytano 1009 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
glupie oczy zakwitly ...nadzieja , moze w zyciu
wlasnie o ten moment chodzi i warto go zapamietac :)
Szkoda, że wierszyk bez tytułu :( Moja mała uwaga
dotyczy powtórki słów: "zakwitły", "oczy", "nadzieją".
Do pierwszych dwóch może bym się nie czepiała , ale
kolejna "nadzieja" mało mi pasuje. Wierszyk
miniaturka OK, ale nadmiar tych samych słów, aż bije
po oczach. Zawsze można coś poprawić, zmienić lub
poprostu wyciąć. A wierszyk ma dobry klimat i warto
troszkę nad nim popracować.
szkoda, że bez szczęśliwego zakończenia... ale
przynajmniej kwitną, jest pięknie :-)
Naiwne oczy, ładna miniatura :)
Interesująca miniatura. Ciekawe sformułowania. Wiersz
lekko przekorny... podoba mi się. Pozdrawiam.
A może warto zawsze wierzyć w happy end. Chociaż
czasem ciężko
moje oczy to jak nadzieja ...zielone...i brak tego
happy end...pozdrawiam ciepło
Witaj. Ja swój już znalazłam. Niestety nie wszyscy
mają tyle szczęścia. Pozdrawiam
Agnieszko postaraj sie o happy end.Tak ladnie
Ci w zielonym.Dobranoc kochanie+++