bez tytułu
Twe oczy – jak u Norwida niebo,
Tak obojętne… spokojne, zamknięte
Ani płaczą, ani się śmieją…
W nich - jak w lustrze – gdzie to
uczucie?
Co bezcielesne, a mimo to piękne
Zaklęte w Pigmaliona dłucie…
Nie chcę cienia – o co innego Cię
proszę
Daj mi wstążkę błękitną – jak
nadzieję,
Lśniącą jak łza, co ją sercu
noszę…
I pozwól być sobie przyjacielem.
Przyjaciołom swoim - dziękuję
autor
malcur
Dodano: 2006-08-07 10:43:23
Ten wiersz przeczytano 477 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.