/bez tytulu/
Zamkne w ramionach emocje
i to zimowe slonce
ktore przysiadlo na szybie
jakby niechcacy
postaram sie
tylko o dobre slowa
jedzac z toba te zupe warzywna
ktora tak bardzo lubisz
a ktora jest dzisiaj jakby bardziej
zielona
pozniej wypijajac do dna muzyke nocy
zasniemy lzejsi od szeptu...
autor
Venedas
Dodano: 2009-03-02 18:22:05
Ten wiersz przeczytano 741 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
śliczna końcówka...
Delikatnie, subtelnie i leciutko - tak winno
się pisać o miłości.
Bardzo ładne wygładzenie fałd codzienności Podoba mi
się spokój w wierszu Pięknie bo w dystansie lepiej
widać Na tak!
bardzo delikatnie wiesz,na plus,tyle zmyslowosci a
jednoczesnie jakas taka uchwycona codziennosc..
w miniaturze jak w bursztynie zamknęłaś swój dzień
,odczucia ... Ładny wiersz
hmm...subtelne wersy,a w nich wzajemna bliskość
miłość...