bez tytułu...
Moje ręce dotykają mego ciała
Bo każdy brzydzi się go dotknąć.
Usta są samotne,
Bo nie ma ich dwóch par.
Nogi są dwie,
Lecz przeciwne do siebie,
Ale przecież się uzupełniają.
Przynajmniej one trzymają się razem.
Moje ręce dotykają mego ciała
Bo każdy brzydzi się go dotknąć.
Usta są samotne,
Bo nie ma ich dwóch par.
Nogi są dwie,
Lecz przeciwne do siebie,
Ale przecież się uzupełniają.
Przynajmniej one trzymają się razem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.