Bez tytułu
Może się spotkamy na świecie...
Dążymy do siebie i mijamy się gdzieś w
powietrzu,
Zawieszeni w próżni nie znamy swoich
twarzy,
Przepływamy obok nie widząc siebie
nawzajem.
Lecimy jak ćmy do światła ale każda w inną
stronę.
Wpadamy w płomień i płoniemy jak stary list
w zapomnieniu.
Może się kiedyś spotkamy...
Ale kiedy nie wiem...
autor
josephine14
Dodano: 2006-08-19 23:15:19
Ten wiersz przeczytano 479 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.