Bez tytułu
słowa dziś żądlą
i uwierają
w powietrzu słychać
zmącony akord
i każdy chce być rajem
mnie jest duszno
otwieram okno
na świat cały
oczy szukają kierunku
ręce jak skrzydła
to wznoszą się
to opadają
ciężko odlecieć
i ciężko pozostać
w kraju...
Komentarze (51)
Czasem tak bywa że nie wiemy gdzie powinniśmy być.
Albo sytuacja zmusza do tułactwa. Podróże kształcą ;)
pozdrawiam
Tez to znam jesionko.
Piekny wiersz i prawdziwy, do bolu
Wszystkiego dobrego dla Ciebie, wytrwalosci.
Pozdrawiam serdecznie i cieplo.:).
Dziękuję pięknie za odwiedziny i Wasze Kochani
przemyślenia :) Pozdrawiam serdecznie miłego wieczoru
życząc ...
Odleciałam...i tęsknię czasami...
znam ten ból, o rozdarcie między dwa kraje, pozdrawiam
serdecznie :)
rozumiem ten ból - kraj się kocha mimo wszystko, po
prostu za nic, bo przecież to nasze miejsce, tu nasz
kąt
i nikt nie ma prawa powiedzieć "idźże stąd".
Wiersz na tak! Też mam taki dylemat,ale chyba nie
pojadę.
Pozdrawiam :)
Przerabiałam to dawno temu. Ciężko było odlecieć.
Dobry temat. Ciekawie.
Miłego dnia.
Ważny temat. Życiowy dylemat.
Smutny dylemat...
Pozdrawiam
Bardzo dobry wiersz. Jeśli chodzi
o mnie bez względu na sytuację,
nigdy nie opuściłam Ojczyzny.
Wolałabym tułać się u siebie niż
na obczyźnie. Pozdrawiam serdecznie.
czasem każda decyzja jest zła, życie potrafi smagnąć
po plecach...
Nie zazdroszczę trudnych wyborów. Ja już tu jednak
zostanę. Pozdrawiam serdecznie :)
Oj tak tęsknota jest wielka
wiem coś o tym
pozdrawiam