bez tytułu
Zgubiłam ją, a może nigdy nie miałam.
Nie walczę już, po co zmieniać czas?
Chowam się za tarczą swobody, boli nie
boli,
z serca ścieram okruchy wody,
wolno, by zakryć cienie łez,
Stół też jakby zdrętwiał, przysypia
znudzony,
krzesłu karnawał się śni.
Ranek, potem nudne, marudne popołudnie,
uładzone jak kot, włóczy się snuje
ospale
z kąta w kąt.
Czas znów stare suknie przymierza,
wspomnienia jak nitki na motek nawija,
miękkim kurzem dom owija.
Za oknem wiosna ze śmiechem się ściga,
roztańczona wiatrem, barwami oszalała,
sama z sobą z nawyku pijana.
Iść, schować między kolory i brzozy,
tam gdzie horyzont dziś zamglony
biec z całych sił, póki życia dopali się
lont.
Komentarze (44)
Zerkam na debiut i ... czytam o tym, jak autorka
zanurza się w bieżących przyjemnościach oraz w
przyrodzie, co jest ucieczką od rzeczywistości i
szczególną zasłoną dla bólu i smutku. Tyle wystarczy,
by pisać przez długie lata.
(+)
Zawsze trzeba mieć nadzieję. Piękny wiersz z nutka
smutku. Aniutku, pozdrawiam cieplutko :)
Twój wiersz Anno przywołuje we mnie wspomnienia dawno
minionych lat. W tej chwili, nieraz zastanawiam się
czy to wszystko rzeczywiście było , czy pogubiło się
wraz z upływem czasu pozostawiając po sobie nostalgię.
Pozdrawiam w deszczowe popołudnie:)
Marek
Bardzo interesujący wiersz z dobrą puentą :)
pozdrawiam cieplutko :)
Zanim lont życia się dopali jeszcze wiele może się
wydarzyć, jeśli realne marzenia i plany na panewkach
się nie spalą.
Pozdrawiam :)
Dziękuję Grusano
Zaciekawiłaś mnie, przeczytałam z uwagą i jestem pod
wrazeniem Twojego pióra. Stół z krzesłem mnie pokonały
;) Pięknie namalowany obraz.
Dziękuję pięknie Kazimierzu
Mariat też
Barwy życia, bardzo dobra refleksja i puenta,
pozdrawiam ciepło.
Witaj. Niezły debiut, choć tematyka nie jest
cukierkowa, a wręcz przeciwieństwem do owej, to klimat
wypracowany dość solidnie. Wg mnie tylko kwalifikacja
nie jest dobrana odpowiednio. Bym zaszeregowała w
Rodzaju - Wolny, w Tematyce - Społeczeństwo, albo
Życie.
Bo Świat = za obszernie moim zdaniem.
może tak
może należy zamknąć szafę ze wspomnieniami i ruszyć
galopem do przodu, ku przeznaczeniu.
Dziękuję
Jasny przekaz.
Zawsze trzeba mieć nadzieję na zmiany...
Pozdrawiam
dziękuję