bez wyrazu twarzy.....
Bez wyrazu twarzy
Ale jednak smutek przeziewa jej dusze
Niby nie widać w oczach
Ale widać na skórze
Wyryte słowo które kiedyś coś znaczyło
Dziś już wszystko się zatraciło
Dziś nie ma już wiary ani nadziei
Bo wszyscy o tym zapomnieli
W zapomnieniu go dał i w milczeniu
Kawałek
Wspaniałego świata
Dlaczego gorzka łzą przyszło zatracić te
lata
Słowa nie potrafią wyrazić to jak jest
Słowa nie potrafią być jak
najdelikatniejszy gest
Potrafią ranić, a nie raz pocieszyć
Ale nie potrafią tego jej wynagrodzić
Mogą jedynie przez palce jej przechodzić
Ona zapomniana, niekochana, sama dla siebie
pozostawiona
Ona czuje się samotna w tłumie ludzi
Już nigdy nie będzie żyła w obłudzie
Już nigdy nie zaufa, nie pokocha i nie
będzie szlochać
Będzie żyła dalej a z tym co czuje będzie
czekała
Może kiedyś się doczeka zrozumienia a nie
cierpienia
Miłości a nie gorzkich łez przez nią
Kochania a nie a nie czekania
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.