Bez wytchnienia
Świat maskuje spostrzeżenia
Nie daje nadziei,
Bolą myśli
Błądzą przeszłości wspomnienia.
Szukasz i nie znajdujesz
Brak sensu,
Poukładanej słodyczy
Smutku, walki i zrozumienia.
Gdzieś w otchłani
Dusze tępione niemocą wiary
Pokornie zstępują z nieba
Tezy wciąż domysłami.
Wiele dróg, prawda tylko jedna
Sama dla siebie
Z szacunkiem i uznaniem
Nie wiesz, więc zadaj pytanie.
autor
michuS87
Dodano: 2006-11-26 00:47:53
Ten wiersz przeczytano 662 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.