Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bez zapłaty

jesienna przewrotność nie p..... się
w tańcu spojrzenia opada co chwila
i spocone twarze we mgle na ziemi
lubiąc w oddechu odczucie sanacyjnej dębiny

w wietrzny dzień oderwane człony
postarzałe konary jak pierwowzór żarzący się w burze
kulawy pies na rozdrożu z kolejnym frontem
a ty histeryzujesz tylko

deszcz i krwawiąca cała poświata gwiazdy zgłupiały
kamień uwierając i kolejna wzdyma na palcu
umysł wspominał letni powiew błękit nieba
w zatoce Meksykańskiej i źle obstalowane płótna jak wymięte z gardła


przymrozek nie dosięga brwi i szadź na drodze do domu
oszronione zbocze jak początek anginy ropnej
może nie są obiektywne ale te źrenice nie były warte poświecenia

k..... znów przyjdzie w porcelanie niedługo zima

Dodano: 2018-10-10 21:46:11
Ten wiersz przeczytano 1981 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Biały Klimat Obojętny Tematyka Miłość Okazje Imieniny
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

AMOR1988 AMOR1988

Świetne, pozdrawiam :)

Ewa Kosim Ewa Kosim

wykropkuj bo tutaj jest cenzura :)))

Ewa Kosim Ewa Kosim

Matuluuu a to peel się wk... Pozdrawiam Cięeee

nea nea

a może w trzeciej zwrotce szósty werset'wymięte
prześcieradła
śluzem ocharhane z gardła'

zesztywniałe niczym mroźna zima

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »