BEZ ZBĘDNYCH SŁÓW ROZUMIEĆ
bez zbędnych słów rozumieć
w geście odczytać spowiedź
z oczu patrzących i ust
wiesz
tak milczących
ucho do rzeki przyłożyć
łowić w jej wodach skryte
cierpienia w łusce drżące
srebrzystej
jak zbroi
w cieniu ległego rycerza
spocząć
na bezkres spojrzeć
podniebia, gdzie nic tylko obłok
czystość mąci
wznieść się
odlecieć ponad
w transcendentalny sen
nagi, bezbronny wszechwiedzą
obosieczną
jak wiesz
/30.01.2008/
Komentarze (13)
Wojtku czasami bywają wiersze które trzeba czytać po
kilka razy aby je zrozumieć i też są takie wiersze
które urzekają swoją treścią
czyli czytasz je aby nim delektować się... wiersz ten
jest właśnie taki mhmmmm ten wiersz sprawił że
czytający poruszył swoje myśli jak porusza się
młyńskim kołem ... mądrość słów jaka jest zawarta w
tym wierszu a zarazem miła i nietuzinkowa specyfika
przekazu zrobiła na mnie wielkie wrażenie jestem
urzeczona ...pozdrawiam serdeczni i jak zawsze z
uśmiechem:)
Wiersz na poziomie. Gratuluję i pozdrawiam.
Kolejny wiersz - podróż w inny wymiar. Takie podróże
z Twoimi wierszami to sama przyjemność. Miłego
Czasem się to zdarza, że bez słów rozumiemy... Śliczny
wiersz!
podoba mi sie - potrzeba rozumienia wryta w ludzki
umysl - zamknietymi oczami widziec, nie musiec szukac
werbalnie by udowodnic ze jest...- dodam dobry -
pozdro
Wiersz mądry, do przemyślenia.
Zaufanie i wiara mieszają się tworząc pewność, rodzaj
władzy, czasem ciążącej, a jeśli, osamatniającej.
Wiersz trudny w odbiorze, zagadkowy. Pozdr.
z tym rozumieniem się bez słów bywa tak, że ona mówi
oczami jedno, on rozumie drugie (i odwrotnie) ale
dobrze by było, gdybyśmy zawsze potrafili odczytać
prawidłowo - wiersz... eh... bez zbędnych słów (w
pozytyw znaczeniu:)
gest drugiego człowieka,jakże istotny na co dzień, nie
słowa puste,zrozumieć wielka sztuka. Pozdrawiam
...chyba każdy z nas chce rozumieć bez zbędnych
słów...
Dobrze byłoby gdybyśmy zawsze rozumieli sie bez słów.
spowiedż tak intymna, że bezimienna!
poznanie drugiego człowieka, by się bez słów
zrozumieć... uwierzyć, tak do końca, a przecież z tą
całą "wiedzą", jak bagażem, ciągle sami... wiersz
wieloznaczny, ciekawy...