Bez znaczenia
na oknie drzewko pomarańczy z chin
głuche tykanie zegara zbyt dużo piję
spuchnięta gęba wygładzi się po jadzie
kiełbasianym
możliwości w mroku są bardziej przerażające
niż rzeczywistość
ale tym razem nie przyśnią się zastępy
upiornych kobiet
nie usłyszę zawodzenia i szczęku łopat
w korowodzie drzew nie zatańczą bezosobowe
wyrzuty sumienia
z każdym ruchem pochłonięty świat
będzie bardziej wyraźny kolejny kęs większy
od poprzedniego
dopóki wszystko się nie oddali tak bardzo
że poczuję że siedzię na dnie studni
i zerkam na człowieka który zasłania
światło
skulę się w mroku myśli zleją w
niekształtny wzór
w świecie w którym nikt się nie żegna
poczujesz
że chwytają cię ręce ale to jest bez
znaczenia
skoro toniesz coraz głębiej
Komentarze (5)
dziękuje za komentarz i refleksje...hej
Niby znaczenia ale jednak jakieś znaczenie to ma.
Dziękuję za komentarze co do obrazu rzeczywistość jest
czasami niedorzeczna abstrakcyjna usłane absurdami
życie jest warte do opisania ... serdecznie pozdrawiam
miłej niedzieli
:)
Bardzo mroczny obraz. Czasem nawet tysiące dłoni nie
przyniosą ratunku, jeżeli sami nie wyciągniemy ręki.