Bez znieczulenia
Kiedy w polskich domach przyjmuje się
gości,
rozmowy się kłębią niczym stado węży.
Jad kapie z jęzorów tym, co są najgłośniej:
"Araby* wynocha, a księża na księżyc."
Wódka żywym ogniem hartuje poglądy:
"Żydom zabrać banki, postkomunie sądy."
Kiedy politycy mówią z hardą miną,
o wielkich ideach, jakim chcą hołdować,
to myślą zapewne jak podkładać świnie,
lub wprowadzać ferment u prostaczków w
głowach.
I nigdy nie wolno wrogom przyznać racji,
taki jest pokrętny urok demokracji.
Kiedy wyprzedamy rodzinne klejnoty,
oddamy za grosze mamusine srebra,
trzeba będzie znowu jechać za robotą,
w polu u Helmuta o podwyżkę żebrać,
w zagonach szparagów sunąc na kolanach,
bądź zmieniać pampersa Heldze, gdy... po
pachy.
A kiedy brat z bratem chwycą się za
gardła,
zamroczeni krzykiem licznych
podjudzaczy,
szanowni sąsiedzi poszukując prawdy,
że tylko w niewoli myśmy są rodacy,
zaśmieją się szczerze, w idealnej zgodzie,
bo Polak jest mądry, dopiero po
szkodzie.
Tytuł alternatywny:
"Kartoflisko. I tak stąd nie wyjadę."
Komentarze (79)
Niewielu rozumie, że racja leży nie po stronie tego,
który krzyczy najgłośniej... niestety. Jak miło by
było gdyby zgoda stała się rutyną. Jak zawsze mądrze u
Ciebie. Pozdrawiam serdecznie.
Witaj Arku.
Niegdyś Winston Churchill powiedział, że demokracja
jest najgorszą formą rządzenia, ale lepszej dotąd nie
wymyślono.
Wiersz z życia wzięty z dobrym, co u Ciebie jest
normą, tekstem.
Samych udanych dni życzę
Prawdziwy, aż do bólu. Pozdrawiam ciepło Arku. :)
Wspaniale - pozdrawiam i głos zostawiam ;) ++++
Mocny przekaz i na czasie z refleksją...
Pozdrawiam niedzielnie ARKU:)
Bolesna prawda. Tak bywa, a przecież nie musi. Wiersz
ze wszech miar dobry.
Przesyłam pozdrowienia:)
- sama prawda, to wszystko się dzieje naprawdę, aż
przeraża
Mocny przekaz. Wiele jest prawdy
w Twoim wierszu. Pozdrawiam serdecznie
Ładnie pociągnąłeś. Ale podpasowało mi. Serdecznie
pozdrawiam. Milutkiego dnia.
Gorzki, pesymistyczny,
dobry wiersz.
Dobrego wieczoru Arku:)
Cała prawda o naszym społeczeństwie. Pozdrawiam :)
Skłania do zadumy. Co będzie kiedy minie pandemia i na
nowo zaczniemy się gościć, przy nieustannym dzieleniu
społeczeństwa przez polityków?
Miłej soboty Arku:)
Witaj Arku,
Prawde trzeba podawac "bez znieczulenia".:( I to
zrobiles.
Cenie wysoko Twoja wrazliwosc i sztuke przekazu.
Swietnie napisane.
Pozdrawiam serdecznie :)
Jest w nas sporo nienawiści i strachu. Jednak mz
najsmutniejsze jest to, że tę nienawiść i strach
podsycają politycy dla sobie tylko wiadomych celów.
Arku, ja Ci nic nie zarzucam, wiersz jest świetny.
chodziło mi o temat, a nie styl. Lubię klasykę, czasem
sam staram się coś w niej stworzyć, więc wybacz, to ja
po prostu źle się określiłem.
Pozdrawiam.
;)