BEZBŁĘDNY BŁĄD
pomyliłam kilka kroków
nie powinny mieć miejsca w moim ogrodzie
jednak nie są kwestią przypadku
w konkretnym celu uspały piasek
na drewnianych schodach
dwa okruszki chleba i jedno istnienie
pomyliłam kilka zwrotek w ostatnim liście
wtem drgnęła ziemia pod stopami
wyrosło drzewo spod warstwy piasku
owoc nie jest zakazany
niedostępny dla zmysłów
pomyliłam ziarna lilli z ziarnami róży
nie jest to kwestia przypadku
czasami lubię urozmaicać życie
poprzez drobne błędy
to też nie jest kwestią przypadku
Klaudia Gasztold
Komentarze (4)
Fajny wiersz, a tytuł powalający, pozdrawiam :)
Fajnie o wolności własnych wyborów.
*uspały..czy może usypały?
Pozdrawiam :)
Ciekawe takie celowe błądzenie.
Czy "uspały piasek" w czwartym wersie też jest celowy?
Miłego dnia:)
Zamienił stryjek siekierkę na kijek,
lilie czy róże, obie w ogrodzie czciłem.
Pozdrawiam Klaudio tytuł oddaje wszystko.