bezbronna
jestem dzisiaj niespokojna,
jakbym czuła coś w eterze,
jak przed pierwszą randką prawie,
lecz ze strachem tym się zmierzę..
oko w oko z tobą stanę,
okno w okno - tak dokładniej,
pierś do ciosu mą odsłonię,
by ci trafić było snadniej..
miłosiernym, szybkim pchnięciem
spełnij dobry ten uczynek,
potem serce spal na stosie,
możesz na mnie zrzucić winę..
...........................................
....
autor
ash
Dodano: 2006-03-29 20:19:31
Ten wiersz przeczytano 597 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.