Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bezdech

I znowu to samo
mówię, że Cię kocham
na bezdechu
oczy wychodzą mi z orbit
każdy oddech jest bólem
nie do zniesienia
próbuję pobrać powietrze
nie mogę
patrzę na Ciebie i uśmiecham się
bezczelnie
udając że nic mi nie jest
zwijam się z bólu
a mówię Ci że po prostu
tak mi wygodniej
Tak, oszukuję Cię, bo kiedyś
obiacałam, że nie będę
dla Ciebie ciężarem i kłopotem
Masz moje zdrowe i ideologiczne serce
musi Ci ono wystarczyć
to schorowane, fizyczne zostaw mnie
Miłość i tak promnieniuje z mych oczu

Dodano: 2006-11-11 22:08:12
Ten wiersz przeczytano 589 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »