Bezdech
Pytasz spojrzeniem niepewnym
czym Twoje palce, gdy wędrują?
Są jak kwiaty - różowe muśnięcia.
Niecierpliwe, kiedy się spełnia -
przedwybuchem nagłym
bezoddech żebra wypełnia.
Dalej, przez spokojność tak idą,
do zaśnięcia.
autor
Galeon35
Dodano: 2016-07-13 07:04:23
Ten wiersz przeczytano 1019 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
miękko, przytulnie, aksamitnie
No,ładnie.
Jak delikatnie
Genialnie
rozmarzony ten bezoddech ... +++
Ładnie. Pozdrawiam :)
ładne
tak, tak, tak, pozdrawiam