Bezdomni
Wiersz ten napisałam z myślą o wszystkich bezdomnych
Ludzie przyodziani w postrzępione
łachmany
Szukający celu w życiu
Głodni, spragnieni, brudni
Źli, rozczarowani
Wokół nich ludzie śmiejący się szyderczo
Bezdomni...
Mają oczy pełne lez
Zranione serce
Chore ciało
Bezdomni...
Ludzie bez rodziny
Bez domu
Bez ciepła
Bezdomni...
Umieją kochać
Mówić
Żyć
Bezdomni...
Widzą lepiej
Słyszą lepiej
Czują lepiej
Bezdomni...
Upadli nisko
Lecz wysoko powstać mogą
Komentarze (4)
Bezdomni są teraz nisko, ale każdy kto potrafi
człowiekiem tylko pomiatać i jest na szczycie także
spadnie w dół... Fortuna kołem się toczy... Każdy
człowiek powinien szanować drugiego... Czy ze względu
na niższy stan majątkowy czy na charakter wykonywaj
pracy... Każdy inny może się znaleźć w takiej
sytuacji...
Problemy wspólczesnego świata bardzo są przykre, a
szalony "wyścig szczurów" nie pozwala nam spojrzeć w
oczy tym którzy potrzebują naszej pomocy i akceptacji.
Świetny wiersz
Nie każdy potrafi współczuć bezdomnemu,
zamienić chociażby kilka słów.
Chciało by się powiedzić trędowaci a przecież tak nie
jest. Dobrze, że poruszyłaś ten temat na forum jak by
nie było publicznym. Z jednej strony pałace i duża
rzesza bezdonych grzebiących w śmietnikach... Gołym
okiem widać, że coś jest nie tak.
to bardzo wymowny wiersz Anuleczko, tak rzeczywistość
współczesna a oni mają twarze Aniołow, tylko trzeba
szeroko oczy otworzyć.
dzieki za ten wiersz