[ Beze mnie ]
Najbardziej boję się - nieistnienia
że wszystko będzie - beze mnie
blok w którym mieszkam
nawet się nie zatrzęsie
nie zatęskni
gdy wycieraczka pod drzwiami
nie napcha się już piachem
z moich butów
uśmiechy w albumie ślubnym znikną
bo większe znaczenie będzie miała
moja koronkowa suknia
niemodna tak bardzo na czas
kobiety która naśmiewać się będzie
z zacofania tamtej jesieni
moje ulubione piosenki
obrazy
i sny
stracą moją głowę
wypłyną przez zamknięte oczy
a wiersze - zapomniane bzdury
trupa któremu jeszcze wczoraj
chciało się pić.
Komentarze (9)
mocno uderzasz, ale celnie
Każdego dopada kiedyś refleksja jak to będzie bez nas.
Poruszający tekst, w którym drażni mnie zwrot: "nie
napcha się już piachem". Popracowałabym nad drugą
częścią trzeciej zwrotki. Może zamiast " niemodna tak
bardzo na czas" - niemodna dla(?). Pozdrawiam
serdecznie :)
jestem pod wrażeniem, lęki oczywiste jednak wyszło Ci
bardzo obrazowo+ Nie wiem co to "ziemnięte" czy chodzi
o "zamknięte"?Pozdrawiam
ciekawe rozważanie o przemijaniu, a swoją drogą
czasami "beze mnie" bywa już za życia...
Że istnieć nie będziemy nie rozumiemy.
Rozważania nad tym co będzie kiedy już nas nie będzie.
Wiersz biały dobrze napisany.
wiersz z myślą odkrywczą a przecież wiemy o śmierci
Dobry tekst:)
Beze mnie też będzie toczyć się zycie! Pozdrawiam!
przejmujący i porażający bezpośredniością