Bezjaje
Ilość kropek w pierwszej linijka jest nieprzypadkowa :) Nucąc znany przebój: "Gdzie ci mężczyźni...?"
W mieście "........." panuje bezjaje
-brak panom odwagi na rozmawianie!
Miast tego wolą odgrywać Wertera,
A wtedy wszystkich złość sponiewiera.
Owa choroba jest bardzo groźna
-wszak porozmawiać z takim nie można!
Zaraz uroi coś w samczej głowie
Lecz co się stało? -Nie wie = nie powie
-chory wszak nie wie, o co mu chodzi
Jedną myśl złapie, wśród innych brodzi
Agresją pała do kumpli z jajami
-Młody ze starym panienkę zabrali...
Lekarstwo na wszystko niezmiernie
proste:
Mieć w d... takiego: zimę i wiosnę
W Wielkanoc życzyć, by znalazł gdzieś
jaja
...lub noż do pełnego wykastrowania
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.