Bezlitosna
Namaluję cię kroplą
krwawego atramentu
Za mało wciąż koloru
w czarno-białym świecie
gdzie indywidualizm sięga horyzontu
Nadam tobie krwawe piętno
Z przerażenia pęknie niebo
I nastanie jasna era
Nowa droga do pokory
racjonalistycznej mowy
autor
Marie_Night
Dodano: 2008-11-22 22:02:58
Ten wiersz przeczytano 670 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.