Bezlitośni
W pochmurny dzień
Spotkałam go
Bez celu,bez marzeń,bez nadziei
Opowiedział mi o swej niespełnionej
miłości
O złych ludziach,którzy nie dali mu
szansy
Aby mógł naprawić krzywdy,które kiedys
innym wyrządził
Mówił mi o przebaczeniu
Że złość prowadzi do wojny
Wojna do zniszczenia
Zniszczenie do śmierci
Wposmiał także o tych,którzy są
odrzuceni
O tych co się boją
Mówił o aniołach,o Bogu,o raju
O szatania,o piekle,o strachu
Zwierzył mi się także,że obawia się
wychodzić
Gdy swieci słońće
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.