Bezlitosny Świat, głodnych...
Już kolejny raz próbuję odszukać sensu trwania, sens jest prosty, to dar od Boga, dar pomagania...
Nie chcę tu dalej żyć, w nędzy i głodzie,
Może jeden człowiek o wyższym locie,
Odnajdzie swoje nowe powołanie,
Słysząc zewsząd o pomoc wołanie!
Bezlitośnie ten świat jest stworzony,
Tylko ze smutku nie jest obnażony!
Z nieszczęścia i ciągłych łez,
Nie obejdzie się bez śmierci też!
Wystarczy jeden prosty gest,
On potrzebny wielu ludzią jest,
Wielu na świecie nie ma, co jeść,
Czy nie obchodzi was ta wieść?!
Państwa Afryki, ale nie tylko tam,
Bo nawet w Polsce źle się żyje nam!
Aby dowód mógł istnieć na świecie,
Niech zginie jedno na godzinę dziecię!
Niech nie opuszcza nas sumienie,
Może, gdy usłyszymy nowego życia brzmienie,
Krzyk uratowanego małego dzieciątka,
To dla serduszka małego, wielka
pamiątka!
...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.