Bezmiar
O miła, to głos o włos wciąż nas mija,
O krok... Dość już stania... Czas podróż
zaczynać,
Na nic nam ta chwila, kiedy szczęścia nie
ma,
Na co nam minuty, gdy spieszyć się
trzeba
Do nieba... Do nieba, do bram raju idźmy
!
Przy sobie, bezczelnie słowo "kocham"
krzyczmy !
To wojna, kochana, to ja walczę o nas...
O myśli, o twe bezpruderyjne słowa !
Chciałbym twarz zachować, lecz już nie
potrafię...
Miłości ma ! Kotku ! Mój statku na rafie
!
Nie czekaj już dłużej, w biegu złap mą
rękę,
Nie zapomnij kwiecie, gdzie schowałem
serce,
Bo wrócimy kiedyś, osobno lub razem
Na ten ziemski padół pełen czarnych
marzeń,
Pełen smutku, westchnień i uczuć z
kamienia,
Aby móc od nowa gorzki świat odmieniać...
Komentarze (8)
mam nadzieje, ze zmienisz swiat... ze nie ucieknie Ci
to marzenie...
czasem słowo kocham przez usta przejśc nie umie a co
dopiero słowa bezpruderyjne...dla wielu z nas to
tematy niestety tabu...ale walcz za Was dwoje...może
sie przełamie i kiedys odpowie.Powodzenia+
"...pełen czarnych marzeń, pełen smutku. westchnień i
uczuć z kamienia..." I oto cała prawda o życiu. Wiersz
pełęn optymizmu pomimo tego, że życie jest smutne.
MAsz wielki dar jeśli w smutku potrafisz być optumisą.
Tyle cierpienia trzeba czasem znieść by zrodziło się
coś na nowo.. Pozdrawiam
jest to prośba o aktywność kobiety i słowa gorączką
przejęte aby uczucie nie uciekło Tak wiele zależy od
dwóch stron. Wiersz ma wymowę tęsknoty i nadziei ładny
wiersz
Oby to przesłanie odbiło sie w naszych sercach....
/Aby móc od nowa gorzki świat odmieniać../ Oby Wam się
udało... a zaglądnijcie i do mnie po powrocie - może
da się coś zmienić na lepsze? Kto to wie? Sympatycznie
się czytało chociaż tak sobie myślę, czy nie łzawym
długopisem pisany...
Zmieniając świat, najpierw trzeba zacząć od zmiany
samego siebie ...