Beznadziej
Jak dzień dzisiejszy,
słoneczny a zamierający,
liście opadłe zastygają,
i pola puste,
łąki mniej zielone,
i gdzie te szczęście,
gdzieś zagubione,
powietrze jakby ciężkie,
obnażone, stare,
jak zwiastun śmierci,
i człowiek przed zawałem,
I gdyby nie wiedza,
że czas który się dłuży,
wreszcie się skończy,
nowe życie zbudzi,
Nadzieją otulona,
krzyczę:
Nadejdzie mój czas,
i przed czasem skonam.
autor
iwona721226
Dodano: 2018-11-03 17:51:50
Ten wiersz przeczytano 449 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.