beznadzieja
idę w góry odczuć je w nogach
niech kamienie ustępują z drogi
ukryć przed szalonym światem
całą bandą głupków z ekranu
może porozmawiam z ptakiem
o życiu niemym gdzie triumfuje niebo
tu czuję się bezpieczna jestem sobą
spleciona wiatrem milczę
zatracam w zieleni igieł
wracam do domu
te same krzesła stół przywiązanie
ciężar siebie samej
wersja poprawiona
idę w góry odczuć je w nogach
ukryć przed szalonym światem
niech wiatr szumi
kamienie ustępują z drogi
może porozmawiam z ptakiem
o życiu niemym gdzie triumfuje niebo
tu czuję się bezpieczna jestem sobą
otoczona świerkami milczę
wracam do domu
te same krzesła stół przywiązanie
ciężar siebie samej
Komentarze (40)
Obie wersje przemawiają do mnie. Sam jestem górskim
turystą.
Pozdrawiam.
Jurek
Piękna ta beznadzieja
świetnie pozdrawiam
Jak dla mnie to pierwsza wersja.Pozdrawiam Cieplutko.
Super!
:)
Wciągający początek i mocniejszy w pierwszej wersji,
ale obie na tak. Pozdrawiam :)
Obie wersje są dobre, trudno byłoby mi wybrać.
Podobają mi się. Pozdrawiam. +
Piękne obydwie wersje!
Dobrej nocy:)
Więc na wstępie powiem, że nie rozumiem po co dwie
wersje?
czasami tak się robi żeby poddać ocenie bejowiczów.
Ale nie wprowadzaj nigdy żadnych zmian - bo ktoś
napisał - zmień. Zmieniaj coś wtedy tylko kiedy
będziesz czuła, że to nadal mówione jest Twoim
językiem. Czasami można dostać dwie sprzeczne
propozycje. I co wtedy? A co do samych poprawek tutaj
- bardzo mi się podobają. Pozdrawiam
obie wersje dla mnie świetne, super wiersze o
wolności... choć na chwilę
Stanowcze nie dla czwartego wersu. Nie oglądam
telewizji, mimo, że mam do gór daleko. Wystarczy nie
włączać telewizora. Nie pasuje tutaj ta fraza. Spróbuj
wymyślić coś co się otrze o poezję.
Nie rozumiem powodu użycia "spleciona" zwykle używa
się go "z czymś", "z czegoś" a nie czymś. Stanowczo
brakuje mi tam "z" przed wiatrem abym mógł znaleźć
sens i logikę w tym wersie. Odbieram to jako błąd
gramatyczny. Sorry, ale to do mnie nie przemawia.
Pozostałe części są przynajmniej akceptowalne. Więc
moja sugestia aby przemyśleć jeszcze wskazane miejsca.
Nie warto wkładać na portal świeżych wierszy, do
których nie mamy dystansu i nie widzimy co się
napisało. Pozdrawiam
Coś mi się wydaje,że po powrocie do domu świat już
troszeczkę będzie dla ciebie inny.Cieplutko
pozdrawiam.
Witaj:) czytałam już wczoraj,ale czasu zbrakło na
komentarze- ujął mnie Twój wiersz,zwłaszcza pierwsza
zwrotka-super. Pozdrawiam cieplutko:) E.
Dziękuję za przeczytanie i komentarze. Pozdrawiam
serdecznie.