Beznadziejne święta

Faktycznie jakby blask co roku był mniejszy... Kłaniam
się ;))

"a teraz jednego i drugiego
nienawiść pochłonęła
Tylko prezenty się liczą
im droższy tym lepszy" - nie wiem, czy tak jest, lecz
jeśli tak, to przykre...
Pozdrawiam serdecznie-:)

Jeśli sami nie naprawimy, to tradycja pójdzie do
grobowca. Świetnie i trafnie zauważyłaś nie magiczną
stronę świąt. To czego się nie widzi, lub po prostu
nie chce. Pozdrawiam@

inne spojrzenie na święta
Pozdrawiam serdecznie

Poniekąd jest to prawdą,pozdrawiam

prawda teatr przy stole a w życiu wrogość smutne lecz
prawdziwe pozdrawiam

Mimo pęknych i wzruszjących wierszy jakie czyta sie na
beju, prawda jest taka, że w wielu domach odgrywaja
sie takie smutne "teatry"... przykre...
Jedynym pozytywem jest to, że można wyciągnąc z nich
wnioski na przyszłość i nie powielać schematu. Dlatego
życzę dużo samozaparcia i wielu ciepłych Świąt :)

:)

poruszasz swoimi wierszami, Karolinko..."biednego nie
przyjmiesz, bo coś ukradnie"...oj poruszasz....ja mogę
komuś pomóc naprawiać ten świat....Życzę Ci pomimo
wszystko WESOŁYCH ŚWIĄT

Dziękuję i życzę też Pani Wesołych Świąt:)

ooo, jakie smutne i jakie do bólu prawdziwe. Najlepsze
są dni poświąteczne. Można przysiąść, odpocząć i
posprzątać myśli. Pozdrawiam serdecznie i życzę jednak
przekornie Zdrowych i Radosnych Świąt ;)

Zatrzymał mnie tytuł..jak i całość oddaje ten smutny
klimat który przecież powinien być radosny...niestety
zbyt wiele udawania, tylko po co/ Pozdrawiam