Beznadziejny taniec
niebezpiecznie pamiętam
dotyk twojej dłoni
ulotny zapach ciała
zaplątanego w tłumie ludzi
w takim tangu
moje myśli są kalekie
bez nóg
bez rąk
bez serca
bez miłosci
bez nadziei na jutro
autor
zielone oczy
Dodano: 2007-12-11 19:00:51
Ten wiersz przeczytano 444 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
więcej radosci...
nie ma takiego zła które wygrywa z dobrem. ono może
wygrać bitwę...ale nie walkę.
Nie trać nigdy nadziei, ona nas trzyma przy życiu...
pozdrawiam serdecznie.
Aż chciałabym cię przytulić...