Beznogi tancerz
zainspirowane twórczością M. L. Kossakowskiej
Razu pewnego zawitał do miasta
tancerzyk młody i śliczny.
Na placu harcował w rytm skocznej
muzyki,
widok ten był przekomiczny.
Z okienka w zameczku królowa okrutna
młodzieńca pięknego dostrzegła,
i tak się jej taniec zabawny spodobał,
że na ów placyk przybiegła.
"Ach, tańcz dla mnie! Ach! Chłopcze,
młodzieńcze uroczy! Ach, tańcz do białego
rana.
Ja kocham twe pląsy i muzyczkę skoczną,
jam w Tobie jest zakochana!
Tyś w tańcu wprawiony, tyś chłopak
przecudny,
tu każdy w tym przyzna mi rację.
I z tego powodu, mój luby, ach! Luby!
Zapraszam Cię dziś na kolację.
Do zamku swojego zapraszam Cię chętnie
na wina łyk, strawę i po to,
byś Ty mi i śpiewał i skakał i tańczył
- ja w zamian dam chwałę i złoto!"
"Bardzo mi przykro, nic z tego nie
będzie.
Nie chciałem Ci robić przykrości,
lecz wiedzieć to musisz, że miłość do
innej
od dawna już w sercu mym gości.
I nie chcę ja złota, ani diamentów,
pożegnam się również z tą chwałą:
to uśmiech i podziw dla mego talentu
zapłatą jest doskonałą"
"Głupcze!" - odpowie mu na to królowa -
"Sam nawet nie wiesz, co tracisz!
A za odrzucenie mych uczuć i darów
słono, gagatku, zapłacisz!
Chciała się zemścić paskudna władczyni,
wydawał więc wyrok srogi:
"Za chłopca tego zarozumiałość
każę odrąbać mu nogi!"
Straszna królowa uśmiecha się słodko,
chłopak zaś pełen jest trwogi.
"Harcować nie będziesz już, marna
istotko!
Boś teraz tancerzem beznogim."
Rok ledwie minął, wiosna minęła,
wieść się przedziwna rozniosła,
że ów tancerzyk - choć okaleczony -
powrócił do swego rzemiosła.
Nie, nie sam tańczy, lecz wierzcie mi,
proszę!
Raduje się ciało i dusza!
Gdy leżąc do rytmu rączkami sprawnymi
kukiełką na sznurkach porusza!
Oto historia dzielnego młodzieńca,
co przeciwnościom sprostał.
Bo choć tancerzem w praktyce już nie
jest,
to sercem tancerzem pozostał.
Nie poddawajcie się. Idźcie zawsze do przodu i spełniajcie swoje marzenia.
Komentarze (2)
Bardzo mi sie spodobala ta historia moze ze moja dusza
taka jakas zagubiona...rozmarzona...z usmiechem:)
bajki z założenia kończą sie mądrym przesłaniem, a
podane w prostym języku stają sie zrozumiałe dla
wszystkich