bezpieczna przystań
czasem są takie chwile jak ta...
gdy wolałabym nie mieć serca...
nie czuć...
nie istnieć...
zasnąć...
nie pragnąć twojej bliskości...
nie marzyć...
nie kochać...
zasnąć...
i obudzić się w twoich ramionach...
lub nie obudzić się wcale...
odejść tam gdzie już nic nie boli...
gdzie nie ma cierpienia i łez...
tam gdzie serce odnajdzie bezpieczną
przystań...
autor
demoni
Dodano: 2006-08-20 18:55:59
Ten wiersz przeczytano 790 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.