Bezpiecznie męczę
Przyciąga, wciąga i pochłania.
Kiedy zrozumiem tego urok?
Widzę piękno życia i beznadziejność tej
chwili.
Płatki kwiatu zamykają mnie w środku
zostawiając mi szczelinę.
Jest wystarczająca bym przeszła i zsunęła
się po łodydze.
Znam ten kwiat dobrze i jego paskudną lepką
wydzielinę.
Jest ona przeszkodą nie jedyną.
Inna kuje mnie w serce, dlatego nie
opuszczę tego kwiatu.
W nim się bezpiecznie męczę,
ale oddycham.
Magdalena Gospodarek
Komentarze (1)
https://www.youtube.com/watch?v=xsk3re3IKbs&list=RDmXC
pavwSd1M&index=8