Bezradność
Czasami tracę wiarę...
Budzę się na betonowej drodze
Płaszcz przywarł już do niej od mrozu
Gdziekolwiek spojrzę...
Wszystko skute lodem
Zamarzl...
Zamarło życie w tym zakątku świata
W miastach pewnie ludzie jedynie
Śpią w ciepłych domach
otuleni kocem przy kominku
A wokół mnie
Nic
Lód i droga bez końca
Skostniałe ciała
Chłód wiatru
Spowolnione bicie serca i myśli
...wiarę we wszystko a mnogość problemów sprawia, że czuję się wlaśnie tak
autor
/Heather/
Dodano: 2008-05-06 22:43:41
Ten wiersz przeczytano 571 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Bohaterka wiersza na koniec nieźle straszy czytelnika:
"Spowolnione bicie serca i myśli". Wyraźnie naszkicowe
uczucia.