bezradny
jeszcze jeden deszcz a po nim pogoda
i jakiś niepokój rozpisany tęczą
i krzyk i płacz utopionych rzęs
w szczęściu
jeszcze jeden dzień a po nim noc
co jedynie pustkę wyśni
i bieg i bunt bezradnych w noc
myśli
jeszcze jeden wdech i rozkosz upojna
aż do granic istnienia
i śmiech i szloch i galop szalony
pragnienia
poplątane marzenia ze snami
odgrzebują w potężnej pamięci
że jednak się
kręci
w ogromie kłamstw i prawdy zamęcie
staje człowiek
coś co podobno brzmi dumnie
jest człowiek
bóg jeden jedyny w swej dumnej zadumie
tę prawdę rozumie
i kręci tym światem i kręci
wielki bezradny w swej dumie boże
dlaczego wielkiemu tworowi twej pracy
nic pomóc nie chcesz a może
nie możesz
Komentarze (11)
az czuc ta bezradnosc... wiersz naprawde
interesujacy..
Ileż to razy prosimy Boga o pomoc lub mu
dziękując...ileż razy myślimy,że to już koniec,że
więcej unieść nie zdołamy...a jednak podnosimy wysoko
głowę i brniemy dalej przez życie to potykając się to
uśmiechając radośnie...:)))))))
Liczmy tylko na siebie...
Bo pomóc możemy sobie sami...
Boga zostawmy w niebie...
Czasem dziękujmy modłami
Pomyślałam sobie dokładnie to, co napisał Bałachowski
:) Nie znamy boskich planów i nie potrafimy zauważyć,
że czasem to, co wydaje nam się nieszczęściem jest
właśnie tą oczekiwaną pomocą. Można to dopiero ocenić
z perspektywy czasu. Dobry wiersz :)
Wiersz w innym stylu niz dotychczasowe,
lecz jak zawsze bardzo dobry.
Bog podobno wie co dla nas jest najepsze
moze daje nam czas jeszcze i szanse zeby sie
zastanowic co tak naprawde chcemy osiagnac.
Nie bardzo jestem pewien, czy trzeba sie bylo upierac
przy rymach. "i bieg i bunt bezradnych w noc myśli"
zmienilbym na "i bieg i bunt bezradnych nocą myśli",
zeby nie bylo powtorzen. W "w potężnej pamęci"
literowka. Wogole temat powazny i wymaga sily, zeby
sie z nim uporac. Ale warto probowac.
Ciekawe podejście do tematu.Pytania , watpliwości to
domena rozmyslań filozoficznych człowieka.Woln nam to
robić , wprawdzie mamy rozum, a wiec uzywajmy go.
Pomaga i wtrąca się; tylko my, nie bardzo nawet
wiedząc o co nam chodzi- nie dostrzegamy tego... Ale
pytanie jako wyraz watpliwosci i poszukiwań
człowieczych jak najbardziej prawidłowe; wiersz też
dobry...
tak trudno zgłębić zamysły Pana Boga a jednak daje
możłiwości aby być Człowiekiem bo wtedy jesteś gdy
Twoje cierpienie Cię nauczy i ta prawda może się obu
stronom spodoba Piękna refleksja do poważnej
interpretacji nad sensem ludzkiego istnienia Bardzo
dobry wiersz w treści
człowiek jest bezradny
bóg jest bezradny
człowiek jest bogiem
Pieknie oddałaś nasz ludzki galop przez życie.Tak
jesteśmy stworzeni by myśleć jak sie zatrzymać,jak
widzieć Boga.
Pozdrawiam...