W bezsenną noc...
Bezsenne noce budzą ze snu
przeżycia, marzenia.
Zaglądają też w oczy smutek
i tęsknota.
Śni się na jawie o tym,
co się zdarzyło.
Przygodą, radością,
czy smutkiem było.
Myślami wracamy do beztroskich
lat młodości.
Oceniamy błędy przeszłości.
Galopada myśli natarczywie goni.
Jak w filmie widzimy przeżyte dni.
Wzrasta niepokój i złość.
Wszystko, co sprawia przykrość,
niech idzie w niepamięć.
Pragniemy spokoju, wypoczynku.
Zmęczeni i załamani w dobrych
wspomnieniach szukamy ratunku.
Wtuleni w poduszki czekamy
na pogodne marzenia senne,
na uwolnienie z koszmarów.
Komentarze (18)
Ciekawe myśli w bezsenną noc.
Wiersz nierymowany więc wyrzuciłabym te które się
trafiły: zdarzyło - było, młodości - przeszłości.
A tu odwróciłabym słowa: Smutek
i tęsknota zaglądają w oczy.
Ale to tylko mój pomysł.
Pozdrawiam
Ta gonitwa myśli jest.
I poduszka pełna łez też.
Nie koniecznie tak łatwo się udaje odgonić te złe
wspomnienia. Czasami pomaga liczenie baranów.
Pozdrawiam z plusem:))
na bezsenność najlepsze jest
przytulenie, nie do poduszki
tylko do serca ciepłego
i wsłuchiwanie się
w bicie jego:)
pozdrawiam serdecznie
Witaj Krysiu:)
Na szczęście nie mam jeszcze problemów ze
spaniem.Aczkolwiek nie wiadomo kiedy się zaczną:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Nocne koszmry mogą szybko minąć,
gorzej, gdy ludzie innym świadomie szykują koszmar na
jawie, ciesząc się, że mogą mu go zgotować.
Pozdrawiam Krysiu niedzielnie.
ja śpię jak kamień i nic mi sie nie śni
W takie bezsenne noce budzą się nasze słabości i
leki... Pozdrawiam Cię serdecznie Krystek :)
Nie wiem od czego to zależy, ale ja Kocham moje sny!
Pozdrawiam :)
Ach, ta przeszłość, zawsze nawiedza w bezsenne noce...
Pozdrawiam serdecznie :)
Ach życie...
Ja powiem za mariat ... i śpię spokojnie po dziesięć
godzin ... i po co mam marzyć skoro marzenia spełniam
bo jestem realistą ...
Bezsenność bywa zmorą
i te mysli które nie pozwalają zasnąć bywają dodatkiem
do koszmarów
serdeczności:)
A podobno trzeba zacząć nowe życie i przestać
rozpamiętywać o tym co było, szczególnie co było złego
w przeszłości, wtedy tworzy się nową dobrą aurę i też
ważne = nie przebywać w gronie ludzi, którzy są nam
nieprzychylni.
Tak a jak jeszcze ciągną się z nami upiory dzieciństwa
trudna sprawa