bezsenna szeptanka
cichutko, cicho… w szept cię wtulę.
noc już scenerię rozgwieździła.
patrz, satynową tka koszulę.
sen nie śmie przeciąć takiej chwili.
w koronach drzew trwa pantomima;
cienie się splotły ciasno - w akcie -
jak młody chłopak i dziewczyna,
że grzech, by na nich nie popatrzeć.
cicho, cichutko… nie spłosz tego
nagłym crescendo. w szept mnie wtulaj,
w gładkość satyny, w magię cieni -
bezsenność, na tę noc, jak ulał.
autor
grusz-ela
Dodano: 2017-10-22 00:24:02
Ten wiersz przeczytano 3891 razy
Oddanych głosów: 50
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (86)
klimatyczna szeptanka,,pozdrawiam :)
Urokliwy wiersz
Pozdr
bardzo nastrojowy wiersz,podoba się
kojąca wyszeptanka, bardzo klimatycznie, bardzo na tak
Gdy ekscytacja we mnie rośnie to coraz głośniej :-)
Pięknie, Elu. Tak mi pisz ;)
Miłej niedzieli.
podoba mi się
Piękny, nastrojowy wiersz.
:)
Dziekuję, Grazyno.
Dobrej, spokojnej... :)
Piękny, ciepły, w sam raz przed snem wiersz.
Bardzo mi się podoba,
super klimat stworzyłaś Elu.
Dobrej nocy życzę :)