Bezsenne noce
Bezsenne noce
Bezsenne noce znowu mam, znowu łzy,
nostalgia, płacz,
Czemu ja to zrobiłem zastanawiam się sam?
Chciałem się ożenić
Żonę mieć, stworzyć szczęśliwy związek
oparty na zaufaniu, a jak Zwykle wszystko
zepsuło się.
Dobrze, że sny mnie ostrzegają, bo byłbym
już Trupem, byłem Pewien, że jesteś moim
przeznaczeniem, a jak zwykle wszystko
Zepsułem psując to, potrzeby seksualne
wcale nie są Najważniejsze, bo liczy się
rodzina, praca, zdrowie, dom.
Wszystko da się naprawić, to nie prawda, że
się nie da, ja chcę Pozbyć się
uzależnienia, nie dziw mi się, że tak jest,
jak w związku
Żadnym człowiek nie jest, może to i akt
desperacji, ale przy dużym
Smutku i frustracji.
Ja chcę przestać się bać własnego cienia i
nigdy nie uderzyć Żadnego człowieka, bo to
przemoc, ja jestem dobrym człowiekiem,
Ale jestem chory, mógłbym w ogóle nie
chodzić do żadnej pracy Ani szkoły.
Czemu los mi daje ciągle pecha, czemu jak
zakochuję się Ostatecznie to wszystko
niszczy się? Szczęście i wdzięczność to
Podstawa, bo życie to początek porażek i
sukcesów.
Miałem z tak ogromną ilością kobiet do
czynienia, aż pojawiłaś się
Ty i wtedy zrozumiałem, że chcę tylko z
Tobą być do końca moich
Dni, a ktoś mi to zepsuł, bo nie wierzę, że
to Twoja wina, ludzie
Nie chcieli żebyś urodziła mi syna, ale
mogłem Ciebie nie
Podrywać, więc to moja wina za to Ciebie
dziś przepraszam, że Zniszczyłem związek
Twój, możesz uznać mnie za ,,Judasza''
ale
Chciałbym żebyś zrozumiała, że w mojej
pamięci na zawsze
Zostaniesz i Ciebie nie wymarzę, bo jesteś
po prostu
Niezapomniana, przepraszam raz jeszcze. Ja
chcę żyć skromnie
Nie chcę od życia wszystkiego, dla Ciebie
mógłbym zrezygnować
Z moich celów, piłki i rozwoju, bo
dokonałem jedynego i szczerego
Prawdziwego wyboru.
Komentarze (1)
Kolejny nudny utworek-potworek. Za każdym razem nie
dość, że piszesz w kółko o tym samym, to jeszcze w tym
samym i nieudolnym stylu.