Bezsenność
Nocna cisza w uszach dźwięczy
przegania upragniony sen
umysł jasny, dziwnie wypoczęty
analizuje miniony dzień.
Czas mierzony książek kartkami
wydaje się dłuższy niż wiek
następstwa nocy nieprzespanej
budzą uzasadniony lęk.
Nie witam ranka zwykłą radością
mruknę zaledwie słów pięć
staję przed lustrem ze złością
pod oczami podkrążony cień.
Spóźniona senność płynie do głowy
filiżankę kawy wznoszę do ust
świat staje się bardziej różowy
bo kofeiny poziom wzrósł.
Myślę o jednym moi kochani
jak przebrnąc trudny dzień
czekam, by dobra noc z aniołami
objęła mnie zbawczym snem.
to tylko wierszyk :))
autor
Biala dama
Dodano: 2008-10-22 01:07:51
Ten wiersz przeczytano 893 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Bardzo czesto przezycia w ciagu dnia nie pozwola
odpoczac, powracaja jak zmory i drecza a rezultatem
jest bezsenna noc i ciezki po niej dzien. Pieknie to
przedastwilas w swoim wierszu.
najbardziej podoba mi się ostatnia zwrotka, chyba
dlatego że jest mi bardzo bliska jej treść
są takie dni że ledwo się zaczną a tęskni się już ich
końca - ładnie o tym piszesz - ale byle takich dni jak
najmniej...
Bezsenność to straszna sprawa. Wiersz ciekawy w swej
treści.
bezsenne noce, wypełnione wspomnieniami,
marzeniami...a tu przychodzi dzień i wkraczamy w
rzeczywistość...banalną może nudną i trzeba sie
obudzić...najlepsz jest na to kawa...by przetrwać do
kolejnej bezsennej nocy...bardzo prawdziwe .
Wiem co to bezsenność i jakie długie są noce
nieprzespane a Twój wiersz oddaje to wspaniale choć
tego nie doświadczasz.
Bezsennosc to zmora, znam to.
Ale żartownisia z Ciebie,piszesz taki wiersz a nie
znasz tematu :)).Wiersz ciekawie napisany,podoba mi
się.
Taka bezsenna noc potrafi dać się we znaki. Kluczowa w
opisie wg mnie jest ostatnia zwrotka, bo przecież
nieprzespana noc odbija się... właśnie na dniu
następnym. :)
Myślę,że wielu z nas poznało konsekwencje zaburzeń snu
z autopsji. To częste zjawisko po przekwitaniu u obu
płci.
czasem tak mamy że chcielibyśmy usnąć a nie możemy
ładny wiersz
Kiedy chciałoby się usnąć, a w żaden sposób nie można,
to koszmar jest niesamowity. Kto tego nie przeżył, nie
wie jak jest to wyczerpujące. Po dłuższym czasie
puszczają nerwy i kawa nie skutkuje...... Ale Ty tak
pięknie piszesz o problemie, że chciałoby się tego
różu zaznać choć raz......
Zarywamy noce, w dzieńsen mocno mami. To dopiero ranek
ile chwil przed nami...