Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Bezsenność

Już budzik wybił
Godzinę wstawania,
A Ty nawet
Nie zmrużyłeś oczu.
Gdy ja spałam
Swoim silnym ramieniem
Tuliłeś mnie do siebie.
A gdy łzy
Pojawiały się na mej twarzy
Suszyłeś je oddechem.
Gdy poczułeś zimne drżenie
Mego ciała
Okrywałeś mnie swoim ciałem.
Czasami tylko
Wpatrywałeś się w gwiazdy
I czytałeś swój los
W nich zapisany.
I zbudziłeś mnie
Dymem papierosa,
Którego przed chwilą...
Zdążyłeś zapalić.

Irlandia 2005

autor

keyt

Dodano: 2008-11-03 10:22:33
Ten wiersz przeczytano 800 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Nieregularny Klimat Ciepły Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

mariat mariat

wszystko jest ok, jego oddech, jego ciepło - tylko
na Boga niech Cię nie okapca tym papierochem z
samego rana!

Eloise Eloise

Bardzo ładny wiersz, ale zmieniłabym "mej" i "mego",
na "mojej" i "mojego". Ponadto wystraczy "okrywałeś
mnie swoim", bez "ciała", potem "czytałeś" bez "i"
oraz "zbudziłeś" bez "i". Ale to tylko moje
propozycje...

Beatricze Beatricze

niestety i ja pierwsze co wącham rano to dym z
papierosa a no i kawę wspólnie pitą ładny wiersz

cztery pory roku cztery pory roku

i mnie przypisane wąchać, to co rana ale co ma zrobić
duszo ukochana

Peo Peo

Wiersz super.... tylko ten papieros.... normalnie się
rozkaszlałam!!! :)

kajus kajus

wiersz mi się podoba, ale... zmroził mnie ten dym
papierosa na dzień dobry. Brrrr.
Nie chciałbym się tak budzić nawet po najbardziej
upojnej nocy...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »