Bezsenność
Krążą nad głową
jakieś świetliki
nie wiem dlaczego
i po co
w mózg się wżerają
wredne chochliki
nocą nie dają odpocząć.
autor
Łastoczkin
Dodano: 2015-10-25 11:26:18
Ten wiersz przeczytano 2869 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Cóż tu może być pocieszeniem - chyba tylko to, że nie
tylko u peela takie noce dobrze znane, ale radzić
sobie z nimi musimy jednak sami.
bezsenność to choroba cywilizacyjna, narodziła się
wraz ze sztucznym oświetleniem - stąd te
świetliki-chochliki i trwa wojna pozycyjna..
Też tak miewam, niestety.Choć czasami w świetle tych
robaszków uda mi się jakiś wierszyk machnąć...
Pozdro.
a to wredne świetliki
nie tylko u Ciebie
choć świetlki bywają przecież takie urocze
a złe chochliki trzeba z glowy wyyrzucić .
skopać sąsiadce ogródek, tzn. pomóc :) Nie będzie
problemów ze snem :)
wróciłam raz jeszcze poczytać
Świetliki:) fajne to jest
Fajny. Skąd ja to znam...
Bella Jagódka. Pewnie że lepiej. Dzięki :)
Fajna mini, a ja lubię świetliki,
a jak są świetliste myśli to też chyba dobrze, tylko
gorzej jak
są ciężkie to bardziej z krukami, niż świetlikami się
kojarzą i spać nie dają:)
Miłego dnia życzę:)
U mnie też były :):)
Oj, te myśli, te myśli, które odbierają sen...
Tak "swojsko" u Ciebie :-)
Czasem nawet powietrze nas wkurza;)
"nie dają dzisiaj odpocząć"
czytam:
"nocą nie dają odpocząć"
nie odbieram jako wrogi, (może wrogo tylko są
odbierane)
fajne mini:)
Ojej, nie mów tak:( świetliki są przyjazne, a ja
uśmiech zostawiam :)