Bezsenność
To mój pierwszy wiersz pisany nocą
Mam ochote krzyczeć
na bezsenne noce,by dały mi odpocząć
by pozwoliły myśli uciszyć,złapać oddech
przed kolejnym dniem.
Lecz bezsenność jest silna ,nie pozwala
ochłonąć
a może to nie Ona? a w ciągu dnia troski
nazbierane
spać nie pozwalają.
W nocy gdy cisza i jestem sama z sobą macki
wyciągają by je rozpamiętywać i zastanawiać
się.
Jestem zmęczona chce zasnąć i mieć piękne
sny.....a może nie śnić wcale by dzienne
koszmary nie wdarły się w uśpioną
podświadomość
Komentarze (1)
problemy z dnia zebrane w ciszy nocy wyraźniejszych
kształtów nabierają....