Bezsenność
Dzisiaj śpiąca nie jestem,
Rozpamiętuje dzień cały.
Jak dłonie zroszone dreszczem,
W dotyk się układały.
I mogłabym dumać do świtu,
Bo dłonie nie mogły przestać,
Układać mozaiki z zachwytu…
By nie spać…nie przestać…i nie
spać…..
...słodka to bezsenność....
autor
ROZTRZEPANA
Dodano: 2005-03-19 07:55:11
Ten wiersz przeczytano 738 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.