Bezseność
Myśli sie zbiegają
w jeden punkt
nie umie policzyć ukuć
także zatamować krwi
slysze krople
co chwile nowe myśli
one ranią najbardziej
chce przesunąć głaz wspomnień
ale za ciężki trud nie daje rady
by go samemu udźwignąć
niema nikogo do pomocy
wyrwać złe myśli jak chwasty
nie potrafie
powracają
ciągle odrastają
Komentarze (4)
Bardzo ładny wiersz. Świetna puenta:-)
rewelacyjna jest ostatnia strofka!!! :D
Świetny klimat wiersza...czuć, że nie
kłamiesz...bardzo inny i ciekawy wiersz...taka
sytuacja bez wyjścia...walka duszy o byt...podoba mi
sie.
uchwycone myśli takie są ,gdy nieraz samotność dokucza
nocą, ale każdego bez wyjątku dopadają człowieka
Wiersz osobisty sugestywny