Bezseność
Zawieszona między nocą a świtem,
trwam w bezsenności...
Niepokój, niepewność jutra..
skutecznie odpędzają sen.
Myśli niczym trąba powietrzna,
uparcie wiercą dziurę w głowie..
Wystukują nieustannie ciągły sygnał
..S.O.S.....
którego nikt,
oprócz mnie nie słyszy.
Co przyniesiesz mi dziś,
budzący się do życia dniu.
Czy pozwolisz mi jeszcze raz
z nadzieją unieść głowę?
autor
Tango
Dodano: 2015-07-26 09:26:49
Ten wiersz przeczytano 1054 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Też wiem o czym piszesz,zupełnie jakbyś pisała o
mnie,a z bezsennością też miewam kłopoty,jednak zaraz
znikam,bo jutro muszę raniutko wstać,tylko nie wiem
czy zasnę?...
Pozdrawiam serdecznie.
Wszystkiego dobrego życzę!
Wiem o czym piszesz.Pozdrawiam
Tak też bywa
Niepewność jutra spędza sen z powiek. Ładny wiersz o
bezsenności. Pozdrawiam :)
Wzajemnie:-) . Miłego dnia:-) :-)
Wzajemnie:-) . Miłego dnia:-) :-)
Wzajemnie:-) . Miłego dnia:-) :-)
Witaj.
Jako satyryk amator
powiedziałbym, że można czasem
"pójść w tango", co dobre jest
na bezsenność, ale mówiąc
poważnie, trafia do mnie
dramaturgia Twojego wiersza
i pojmuję jego wymowę.
Życzę, aby każdy kolejny dzień
spełniał wszystkie Twoje
nadzieje i marzenia.
Pozdrawiam:]
Zawsze można wiersze bejowe poczytać. Pozdrawiam:-)
❤
Dla wszystkich komentujących :)
Życzę miłej niedzieli.
bezsenność jest koszmarem:) pozdrawiam cieplutko
Nieprzespane noce-koszmar, chyba każdego z nas czasem
dotykają...
Pozwoli i to nie jeden raz, będzie dobrze:)
Uśmiech zostawiam:)