Bezsens życia
Mam dośc życia...
Śmierci miła, smierci kochana,
zabierz mnie z tego świata trosk i
zmartwien.
Mam dośc stąpania po kruchych marzenach,
które i tak się nie spełnia.
Brak miłości odbiera mi sens życia.
Mroczne, czarne mysli zlewają się na mój
umysł.
Już nie będzie dobze,
juz nie będzie tak jak kiedyś.
Dawniej piękna była miłośc,
teraz piekną wydaje sie śmierc.
Jedno, ostatnie marzenie,
NIECH WSZYSTCY O MNIE ZAPOMNĄ, NIECH
NIEPAMIETAJA,
ŻE JA ZYŁAM, ISTNIAŁAM.
Moje życie straciło sens i chce żeby ON wiedział, że to przez niego.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.