Bezsensność
To takie głupiutki wiersyk
Bo i po co mądraliński syk?
Zabawka ta gra jak z nut
A ja nie głupi zupełnie jak but
Kto ma dom i rogi
I jest bez jednej nogi?
Wolno, wolno zgadywać
Nie ma się co ukrywać
Literaci, poeci, muzycy
Co im powiecie krytycy?
Głupio i to i tamto nie pasuje
A ten wyraz wszystko psuje
Głupiś, bardzo głuptyś
Z ciebie żałosny ptyś?
Trochę ciasta, słydycz szczera
Do tego krem - lepiej niż makrela
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.