Bezsilność
I leżę tak
a tony myśli nie dają zasnąć mi
chcę obok być
spokojnie dłonie spleść i dodać Ci sił
bezsilność zżera mnie
chcę obok być
i patrzeć jak znajdujesz ukojenie w śnie
I płynie czas
klepsydra jego ziarnko każde zazdrośnie
przytrzymuje
Nie mija czas
Ja zdala od Ciebie po prostu
"wykorkuję"!
Zdrowiej Kochanie:(
autor
Riannon
Dodano: 2005-03-22 21:15:54
Ten wiersz przeczytano 705 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.