Bezsilność
tęsknota z szyderczym
uśmiechem
przyczaiła się w kącie
bezsilności
wsłuchując się w krople
poranka
który roni łzy
wypełniając
szczeliny
pomiędzy rzęsami
https://www.youtube.com/watch?v=Z1i7nsWsTCk
autor
Mgiełka028
Dodano: 2020-07-12 18:14:01
Ten wiersz przeczytano 1874 razy
Oddanych głosów: 72
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
Witaj Mgiełko Jasnowłosa
Smutno u Ciebie i melancholijnie. Pozostaje mi
wierzyć, że nie jest to wiersz osobisty.
Przesyłam moc serdeczności.
Elu,na TAK bez odwołania
Tak to już jest, nie mamy wpływu na to; pięknie
piszesz... pozdrawiam serdecznie.
Witaj Mgiełko.
Czasem tak mamy, a szczególnie kiedy, służy też temu
aura, za oknem.
Pięknie wyrażone uczucie tęsknoty.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Interesująco, poetycko.
;)
Śliczny...niewiele trzeba słów, by wyrazić to co się
czuje...Pozdrawiam.
Piękna melancholia.Pozdrawiam.
najlepiej ją przegonić i może wtedy nie będzie się
tęsknić ?
Przegoń wredotę, otwórz oczy, ramiona do góry w stronę
słońca. I Alleluja! Fajny utwór :)
(; +
No i jeszcze ta sól...
Pozdrawiam :)
A ja tam lubię deszcz, zwłaszcza, gdy siedzę na wsi na
zadaszonym tarasie. Deszcz uspokaja, a jak przyjdzie
tęsknota, to też przyjmuję z otwartymi rękami.
Kiedyś napisałem o deszczu "Nirwanę". Jeśli nie
czytałaś...
Pozdrowionka Bluszczyku :):)
Wymownie.
:)
Takie chwile bezsilności ma każdy człowiek w swoim
życiu. Pięknie ujęłaś ten stan słowami wiersza.
Pozdrawiam cieplutko Mgiełko.
słodka ta bezsilność, może potrzebna. deszcz i
rezygnacja, cóż milszego