Bezsilność
W ramionach ciszy pragnę dziś zasnąć
We mgle spokoju ukoić swą duszę.
Zanurzyć w marzeniach co nadzieję dają
Na promień słońca pośród ciemności
mroku..
Chciałam przemienić te ciernie w róże
Nadać nowy sens i uspokoić Twą burzę.
Niestety poległam, zbyt słaba chyba
byłam
Moja przyjazń nie wystarczyła
Bym Cię ocaliła.
autor
Martuś20
Dodano: 2006-08-21 16:15:24
Ten wiersz przeczytano 425 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.