w bezsłowiu...
proszę pomilczmy
cisza da koncert
lekko piskliwy z tonem dzwonienia
gdzie natężenie dźwięków leniwych
intonujący oddech odmienia
proszę pomilczmy
przy tańcu ognia
ruchy u niego tak różnorakie
lekkie i płynne to znów narwane
pieczętowane jasności znakiem
proszę pomilczmy
wsłuchani w tragizm
łzawej pogody wiatrem smaganej
w swej kroplistości wiotkiej i płynnej
w szaty wodniste smętnie odzianej
pomilczmy proszę
zbędne są słowa
oboje przecież tak dobrze wiemy
że milcząc w sile owych żywiołów
najwięcej sobie słów przekażemy
autor
niezgodna
Dodano: 2020-01-19 19:59:10
Ten wiersz przeczytano 799 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
...dzięki Marianie, dobrej nocy ci życzę:))
Jeśli dwoje ludzi milczenie nie krępuje to znaczy, że
jedno z drugim do siebie pasuje... Pozdrawiam Cię
Niezgodna :)
...dziękuję panom za uznanie w ciekawych komentarzach;
spokojnej nocy życzę wam:))
Milczenie może być bardziej wymowne niż
słowa.Pozdrawiam serdecznie.:)
Uspokaja. Chociaż chcę krzyczeć...
:)
"Największą sztuką jest milczeć tak, aby wszyscy to
usłyszeli." - Lesław Nowara.
Stefi ja usłyszałem, Pozdrawiam.