BIAŁA DAMA...
Jeszcze jeden roczek, albo dwa,
kilka, może kilkanaście lat,
i choć życie to cudowna gra,
kiedyś, niestety pożegnam świat.
Bardzo szybko czas mi upływa,
za drzwiami Biała Dama czeka,
na razie jeszcze jest cierpliwa,
pozdrawiając wciąż z daleka.
Trzy razy się z nią spotykałem,
zawsze jednak wracać kazała,
kiedy raz ochoty nie miałem,
mocnego kopniaka mi dała.
Dzisiaj za wszystko jej dziękuję,
spokojnie na jej powrót czekam,
ciągle się życiem rozkoszuję,
do niej z oddali się uśmiecham.
W tematyce wiersza miałem do wyboru życie lub śmierć. Wybrałem życie...
Komentarze (75)
Norbert...a Ty gdzie sie wybierasz ? co ? :P
pozdrawiam :)
A ja myślę Norbercie,że jeszcze wiele przed
Tobą.Jesteś pełen życia,optymizmu,serc,które Cię
kochają więc musisz na tej Ziemi gościć jeszcze ile
tylko się da...tego Ci życzę i bardzo dziękuję za miły
komentarz.Wiesz wydaje mi się,że jednak Wam mężczyznom
jakoś łatwiej żyć,dogadać się,a ja ciągle na
rozdrożu...wiele dobrego :)
Dziękuję zetbeka, WINSTONIE, agarom, Waldi, wandaw,
Sotek, niezgodna i Darku za wizytę i miłe komentarze.
Pozdrawiam, życząc miłej, radosnej niedzieli ;)))
Świetny wiersz Norbercie. Pełen optymizmu. Ale
niestety za każdym z nas podąża ta Biała Dama. Miłej
niedzieli Przyjacielu. Pozdrawiam
...w tym całym nieszczęściu masz niesamowity fart, tak
trzymać; pozdrawiam:))
Życiowy pełen optymizmu wiersz. Trudne są jesienne
lata i czasami trudno jest pogodzić się z
przemijaniem. Najważniejsze aby umieć do końca czerpać
radość:)
Pozdrawiam Dziadku Norbercie:)
Norbercie kazdego z nas goni biała dama Bardzo często
tym co się im wydaje ze juz ma ich skosić mija ich
łukiem zahaczjąc po drodzę o niewinne dzieci
Nie kuś licha pisz wiersze a będzie co ma być
Ps
Doczytuje się ze przeżyłeś życie po życiu / tak się
okresla śmierć kliniczną / Wiele osób pisze podobnie
ze zostali na siłę odesłani z powrotem by dokonać tego
co im wyznaczono wieć ...
Pozdrawiam serdecznie życząc miłej niedzieli Norbercie
:)
Norbercie to jest największa nasza miłość ... ona
nigdy nie zawiedzie ... nie zdradzi jak przytuli to na
wieczność i za to ją trzeba pochwalić ... a teraz idę
się z żonką zabawić ...a ona niech cierpliwie czeka
...
Nooo Nieee.... nie o niej, slonce swieci, ktos komus
ukradl zegarek, ojciec z synem w kinie, ..zycie, o
zyciu pisz bo jej nie lubie, pozdrawiam
Norbercie
OJ! Tam! przeżyjesz wszystkich...
Zobacz ile jeszcze dziewczyn do zdobycia!
Miło przeczytać!
:)
Pozdrawiam serdecznie
Ukłony zostawiam!
O, i tak trzymaj, Norbercie :) Wola życia to potężna
siła uzdrowieńcza.
PS.Zakłócił mi się rytm czytania przez przesunięty
akcent w 4. wersie 1. strofy. Może zamiast: "pożegnać"
"już żegnać"?
Pzdr.
Dziękuję Januszu za miłą rewizytę i milyenie, Syringa,
Remi S,GabiC za miłe komentarze i oddane głosy.
Serdecznie pozdrawiam i życzę radosnego dnia ;)))
Optymistyczny, fajny wiersz.
Też miałam już spotkanie
"trzeciego stopnia";)
Dobrej niedzieli Norbercie.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Masz to samo, co i ja :) Po dwóch spotkaniach z nią,
czekam spokojnie na kolejne :)))
i tak długo jeszcze trzymaj
serdecznie pozdrawiam